(mieszane uczucia autora przed kolejnym wieczorem z Tatarkiewiczem, listopad 2014 r.)
Jestem dwudziestoletnim studentem filozofii, który błąka się między Kielcami a Krakowem. Śpiochem za dnia, wulkanem energii w nocy. Kolekcjonerem – bez żadnego powodu – Małego Księcia w różnych językach. Łakomczuchem. Fanem Amy Winehouse i Niny Simone.
Chociaż nie uważam Alberta Camusa za najwybitniejszego filozofa, to i tak bronię go rękami i nogami przed wszelką krytyką. Mimo pesymizmu i skłonności do marudzenia kocham ludzi tak bardzo, że wybaczam im nawet rodzynki w serniku.
Chociaż nie uważam Alberta Camusa za najwybitniejszego filozofa, to i tak bronię go rękami i nogami przed wszelką krytyką. Mimo pesymizmu i skłonności do marudzenia kocham ludzi tak bardzo, że wybaczam im nawet rodzynki w serniku.
Marzę o dłuższym wyjeździe do Pragi i Amsterdamu.
Twitter: @filozofnik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz