niedziela, 12 lipca 2015

Filozofnik organizacyjny #1: Oto i początek.

Gdyby tylko mógł, Albert Camus czytałby Filozofnik.


Dobry wieczór, 


naturalnie, proszę wejść! Każdy, gdy tylko przekroczy próg, mówi, że będzie za ciasno, ale jestem pewny, że zmieszczą się wszyscy.  Tu nigdy nie walą tłumy, ale proszę mi wierzyć, że jeśli tylko ktoś już tu zajrzy, to jest to  nie przesadzam  człowiek wyjątkowy.

Teraz proszę wybrać stolik, panuje pełna dowolność. Oczywiście, że mogę doradzić! Na przykład ten tutaj, o, najbliżej. Tu spędza się czas #czytając. Czasem pojawia się jakiś pisarz, czasem jest to filozof, a czasem i to, i to. Nie przeszkadza ten hałas? Produkują go przewracane kartki.

Przy drugim stoliku można spędzać czas #oglądając. W natłoku filmów warto pozostać uważnym, by nie przegapić żadnego wątku.

Z kolei tutaj, przy stoliku trzecim, goście są najbardziej nieprzewidywalni i tylko tu usłyszy się prawdziwe #różności, które nie pasowałyby do poprzednich stolików. Kto wie, co z tego może się urodzić?
                                   
Cóż, wybór dokonany? Świetnie, pozostaje mi już tylko oficjalne powitanie w Filozofniku.


Kadr z filmu Kawa i papierosy J. Jarmuscha, 2003.


1 komentarz:

  1. Znakomity wstęp! Napisany wręcz perfekcyjnie pod strukturę bloga. Nie mogę się doczekać kolejnych postów! Nareszcie nie będę jedyna osoba spamującą linkami na czacie :)

    OdpowiedzUsuń